wtorek, 9 kwietnia 2013

Rozdział 5

Po szkole spotkaliśmy się w naszym pokoju . Amber wpadła na świetny pomysł , byśmy stworzyli klub i go jakoś nazwali . Wymyślaliśmy po kolei różne , dziwne nazwy aż  Amber rzekła :
- Będzie się nazywał Sibuna !
- Co ? Sibuna ?
- Tak , Sibuna . Anubis czytane od tyłu daje Sibuna . Przecież rozwiązujemy starożytne zagadki heloł ?
- Amber , jesteś genialna !
- No wiem .
Nawet fajna ta nazwa . Rozmawialiśmy na spotkaniu o odkrytym tunelu , ścianie , wisiorze i wskazówce ale na nic się to zdało . Wybraliśmy się na strych . Nie było tam nic oprócz sterty kurzu . Szukaliśmy długo , aż znaleźliśmy fonograf . Postanowiliśmy , że zajrzymy tu wieczorem by odsłuchać nagrania . Wisior Niny zaczął świecić i miejsce na ścianie na strychu również . Nina przyłożyła wisior do wypuklenia i odsunęła się ściana . Znajdowała się tam również karteczka , która głosiła :

" Części utworzą całość "

Fabian rzekł :
- Czyli coś trzeba złożyć w całość . Tylko co ?
- Wiesz co Fabian . Jak wy byliście w szkole to poszliśmy do gabinetu Victora i tam była dziwna szuflada z napisem " Stowarzyszenie " . Przecież nie ma żadnego szkolnego stowarzyszenia , więc mogą wiedzieć co nieco o częściach i o tym czymś .
- Nino , masz rację . Musimy dostać się do jego gabinetu . Może jeśli znajdziemy to coś i złożymy je w całość pojawi się jakaś wskazówka dotycząca tunelu .
- Narazie mamy same niewiadome . Więcej strat niż pożytku z tego Nino . Co jeśli to wszystko to wymysł naszej wyobraźni ?
- Zamierzasz z tego tak teraz rezygnować , Patricio ? Przecież tu na kilometr czuć tajemnicą .
- Sory ale ja rezygnuję . Nie chcę mieć zatargów z Victorem ! - odparłam
- Patricio , proszę zostań - wołał Fabian
Nina powstrzymywała go . Amber było to obojętne . Poszłam na kolację , a następnie do pokoju . Nie zamierzałam się w to angażować !

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Rozdział 4

Amber i Fabian próbowali przekonać jakoś Trudy , by także mogli zostać w Domu . Ale ona była nie ugięta . Stwierdziła , że ja wystarczę Ninie . Gdy wszyscy z wielką niechęcią poszli do szkoły , zauważyłyśmy , że Victor również gdzieś wychodzi , a Trudy idzie na zakupy . Wykorzystałyśmy więc okazje i poszliśmy do gabinetu Victora . Każda szuflada miała karteczkę z napisem  . W żadnej nie było nic ciekawego z wyjątkiem jednej , która głosiła nazwę "Stowarzyszenie" . Niestety żeby otworzyć tę szufladę trzeba było znać kod i to był maksymalny problem . Wraz z Niną wymyślałyśmy przeróżne kody ale niestety się  to nie udało . Postanowiłyśmy , że przyjdziemy  tu następnego dnia z odpowiednimi narzędziami i sforsujemy to urządzenie . Na schodach usłyszałam kroki . Kroki Victora . Natychmiast stanęłyśmy przed biurkiem i udawałyśmy , że gadamy z Corbierrem . Victor żądał wyjaśnień , co nas tu sprowadza , a ja na poczekaniu wymyśliłam wymówkę , że przyszliśmy pogłaskać Corbierr'a . Pomruczał coś pod nosem i wygonił nas . W każdym bądź razie nie dowiedzieliśmy się niczego . Fabian i Amber przyszli do Domu Anubisa . Trudy robiła pranie , więc jak najszybciej  wślizgnęliśmy się do środka tunelu . Doszliśmy do opisywanej wcześniej ściany . Fabian przekręcał elementy tak , by pojawił sie kod . Ostatnia wyszukana przez niego data zgadzała się . Fabian wziął ją w kółko i ruszyliśmy dalej . Po drodze znaleźliśmy jakiś naszyjnik w kształcie oka . Fabian stwierdził , że jest to oko Horusa . Amber powiedziała , że będzie jej . Nagle na ścianie zauważyłam wypuklenie , które wraz z naszyjnikiem zaczęło świecić . Wyrwałam naszyjnik z ich rąk i przycisnęłam do wypuklenia  . Niestety nie zadziałało , więc spróbowała Nina . Jej się udało . Mała ścianka lekko się przesunęła i ujrzeliśmy pudełko . Otworzyliśmy je  . Była tam jakaś stara , wykonana z brązu kostka . Fabian próbował ją rozłożyć . W końcu kostka podzieliła się na mniejsze fragmenty , a my  otrzymaliśmy małą kartkę , na której było napisane coś jakimś dziwnym pismem . Jak zwykle Fabian wykazał się inicjatywą i powiedział , że są to hieroglify .  Nina powiedziała , że jest 21:30 , kolacja juz minęła a za pół godziny Victor upuszcza szpilkę . Zadecydowaliśmy wspólnie , że naszyjnik będzie nosiła Nina ponieważ się jej słucha . Po położeniu się do łóżek byłam bardzo podekscytowana dzisiejszym dniem oraz ciekawa drugiego dnia .